Beniaminek piłkarskiej IV–ligi dolnośląskiej Zjednoczeni Żarów mieli wybrać się w sobotę do Kłodzka na mecz z miejscową Nysą, jednak do starcia nie doszło. Powód? Żarowianie po prostu nie uzbierali składu na to spotkanie, co z pewnością nie przystoi IV–ligowcowi, dla którego miał to być ostatni test–mecz przed starciem o punkty. Co ciekawe przeżywająca najwidoczniej spore problemy kadrowe ekipa z Żarowa pragnie zgłosić do rozgrywek w klasie B jeszcze zespół rezerw. Za tydzień ich rywalem w lidze będzie jeden z głównych pretendentów do tytułu mistrzowskiego – Olimpia Kowary.
Zjednoczeni na mecz do Kłodzka nie pojechali, natomiast kowarzanie zaserwowali swoim kibicom prawdziwy festiwal strzelecki rozbijając w I rundzie Pucharu Polski OZPN Jelenia Góra Gryf Gryfów Śląski aż 7:0. Do przerwy po dwóch trafieniach Jakuba Gilewskiego było 2:0, po zmianie stron do sieci trafiali jeszcze: Maciej Udod (2), Mariusz Malarowski, Adrian Nowiński i Mateusz Zatylny.
Gryf Gryfów Śląski - Olimpia Kowary 0:7 (0:2)
Skład Olimpii: Gilewski Mateusz, Szczęsny, Smoczyk, Han, Kraiński, Gilewski Jakub, Malarowski, Zatylny, Kędzierski, Rudnicki, Krupa oraz Dregan, Szaraniec, Udod, Szeliga, Denis i Nowiński