Na działce, której właścicielem jest skarb państwa, firma z Warszawy zgromadziła bardzo dużą ilość różnego rodzaju odpadów. Zarówno czynności administracyjne właściwych w sprawie organów, jak i postępowanie prokuratorskie nie przyniosły na razie żadnych pozytywnych efektów.
Wysypisko zlokalizowane jest w sąsiedztwie dużego osiedla wielorodzinnego i budzi ostry sprzeciw mieszkańców. Tymczasem Gmina Miasto, zgodnie z posiadanymi kompetencjami, nie ma żadnych możliwości prawnych, które doprowadziłyby do odebrania użytkownikowi wieczystemu przedmiotowej działki oraz usunięcia z niej odpadów.
Starostwo Powiatowe prowadzi postępowanie zgodnie z procedurami prawnymi, jednak ich skuteczność jest ograniczona. Bez konsekwentnego wsparcia służb wojewody, a przede wszystkim Ministerstwa Ochrony Środowiska samorząd nie da sobie rady w skutecznej likwidacji wysypiska.
Usunięcie zgromadzonych śmieci to konieczność poniesienia wydatków związanych z załadunkiem, transportem i utylizacją. Szacowany koszt tego przedsięwzięcia to prawie 4 miliony złotych. Miasto gotowe jest na wszelką pomoc, dlatego też zwróciło się z prośbą do wojewody i ministra o wskazanie ścieżki umożliwiającej pozytywne rozwiązanie tego poważnego problemu.
Wspólnie ze starostą wykorzystamy każdą ścieżkę prawną i konsekwentnie będziemy prosić o pomoc każdą instytucję, która może wspomóc nas w działaniach mających na celu usunięcie wysypiska – podkreśla prezydent Beata Moskal-Słaniewska.