Na specjalne zaproszenie burmistrza Leszka Michalaka młodzi Białorusini wspólnie z dziećmi z grup zajęciowych z Pyszczyna, Bukowa i Imbramowic spędzili dzień "na żaglach" na Zalewie Mietkowskim.
- Cała akcja to owoc dobrej współpracy z marszałkiem województwa dolnośląskiego, którego gośćmi byli nasi rodacy z Białorusi. Po raz drugi już dzieci z Białorusi korzystają z naszej gościny. Ostatnio przed trzema laty, w ramach wakacji na Dolnym Śląsku, jedną z atrakcji było wspólne żeglowanie. Dla dzieci z naszej gminy to także okazja do poznania tego, co nowe, a pewnie i możliwość pokonania bariery językowej - mówi burmistrz Leszek Michalak.
Zadowolenia z przygotowanych przez gminę Żarów atrakcji nie kryli również młodzi uczestnicy wyprawy.
- Pierwszy raz na łódce i tak potężnym jeziorze. Przeżycie wielkie. Z inicjatywy Juliana Golaka, radnego Sejmiku Województwa Dolnośląskiego, młodzi mieszkańcy Białorusi przyjeżdżają do Polski od wielu lat. Dziś, na zaproszenie burmistrza Żarowa, w ramach projektu integracji międzynarodowej i między społeczeństwami przyjechaliśmy do Borzygniewu na wspólne żeglowanie. Wcześniej odwiedziliśmy jeszcze Jawor, Oleśnicę i Wrocław - mówi Mirosław Lewczak uczestnik wakacyjnej wyprawy.
Specjalnie dla młodych mieszkańców Białorusi, ale także dzieci z grup zajęciowych przygotowano żaglówki i łódki, zabawy ruchowe prowadzone przez TKKF "Chemik" Żarów, kiełbaski z ogniska i obiad przygotowany przez Stowarzyszenie Przyjaciół Bukowa "Nasz Buków". Białorusini zjedli pyszne pierogi, były też łakocie i kompot własnej roboty. Nad bezpieczeństwem młodzieży czuwali strażacy z jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej. W projekt zaangażowali się również pracownicy żarowskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, Zakładu Wodociągów i Kanalizacji, TKKF "Chemik" Żarów oraz strażacy.
