Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 2401
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Świdnica: Orzeł zebrał baty, Polonia/Sparta znów zwycięska

Niedziela, 12 września 2010, 19:34
Aktualizacja: 21:17
Autor: MDvR
Świdnica: Orzeł zebrał baty, Polonia/Sparta znów zwycięska
Fot. Wiktor Bąkiewicz
Długo przyszło nam czekać na kolejne ligowe zwycięstwo biało–zielonych, ale w końcu się udało. Po wygranym meczu w Oleśnicy w stosunku 3:2 notowaliśmy głównie remisy, ale czarna seria dobiegła końca. W dzisiejszym spotkaniu podopieczni Przemysława Malczyka rozbili ekipę Orła Ząbkowice Śląskie 4:0.

O pierwszej części gry można w zasadzie wspomnieć, że się odbyła. Piłkarze Polonii/Sparty nie mieli pomysłu na grę w ofensywie, dodatkowo w destrukcji zdarzało nam się popełnić proste błędy. Strzały na bramkę Orła można policzyć na palcach jednej ręki, w 15 min. uderzenie Goździejewskiego z rzutu wolnego obronił bez trudu golkiper rywali. Groźnie odgryzali się goście, którzy na nasze szczęście nie potrafili wykorzystać błędów naszych obrońców. W 36 min. dzięki znakomitej interwencji Wójcika wciąż mieliśmy bezbramkowy remis, taki też wynik utrzymał się do ostatniego gwizdka sędziego w pierwszej odsłonie.

Po zmianie stron rozpoczął się festiwal strzelecki świdniczan. W 46 min. dobre dogranie Śmiałowskiego do Goździejewskiego przeciął obrońca Orła, a zrobił to tak nieszczęśliwie, że umieścił futbolówkę we własnej siatce. W 54 min. efektowna akcja Sobczyka zatrzymała się na poprzeczce bramki strzeżonej przez Trojana. 3 minuty później musiał już jednak wyciągać piłkę z siatki po raz drugi. W sytuacji jeden na jednego wygrał jeszcze pojedynek ze Szczurem, ale wskutek dobitki Goździejewskiego był już bezradny. W 59 min. padł trzeci gol, świetną kombinacyjną akcję popularnego Goździka ze Śmiałowskim zamknął Sobczyk. W 63 min. decydujący cios zadał Bielski zdobywając bramkę bezpośrednio z rzutu wolnego. To było zabójcze 15 minut naszej ekipy, po których goście nie potrafili się już pozbierać.

Biało-zieloni odnieśli zatem pierwsze zwycięstwo pod wodzą Przemysława Malczyka, pierwsze grając przed własną publicznością, biorąc pod uwagę, że pojedynek z Chrobrym był w zasadzie rozgrywany na neutralnym terenie.

P/S: Wójcik, Syska, Bielski, Smoczyk, Kotlarz, Niewiadomski, Błażyński (76’ Borowy), Goździejewski, Szczur (68’ Olszewski), Śmiałowski (84’ Hajłasz), Sobczyk (60’ Łysak).

Bramki: 46’ Jaszek (bramka samobójcza), 57’ Goździejewski, 59’ Sobczyk, 63’ Bielski

Żółte kartki: Niewiadomski

Twoja reakcja na artykuł?

0
0%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Czytaj również

Komentarze (4)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group