Sobota, 20 kwietnia
Imieniny: Agnieszki, Czesława
Czytających: 1825
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

gmina Świdnica: Jak nie samolotem, to samochodem – 2 tys. km, żeby dotrzeć do gminy Świdnica

Środa, 20 kwietnia 2011, 9:40
Aktualizacja: 9:43
Autor: red.
gmina Świdnica: Jak nie samolotem, to samochodem – 2 tys. km, żeby dotrzeć do gminy Świdnica
Fot. UG Świdnica
Aby dotrzeć do celu Jan Van Ginderen pokonał blisko 2 tys. km, aby być w gminie Świdnica wspólnie z przyjaciółmi z Maldegem, Lampertheim, którzy na spotkanie przylecieli samolotem.

Podróż z przygodami jednego z uczestników międzynarodowego spotkania młodzieży z miast partnerskich jakie w miniony weekend miało miejsce w gminie Świdnica była spowodowana problemami na holenderskim lotnisku z dokumentem, którego termin ważności kończył się za kilka miesięcy. Układ z Schengen do którego Belgia i Holandia przystąpiły w 1995 r., a Polska w 2007 r. nic nie pomógł.

Ale Jan dotarł na spotkanie, pokonując cała drogę samochodem. Było to spotkanie młodzieży z Niemiec i Belgii z przedstawicielami Młodzieżowej Rady Gminy Świdnica.

- Wizyta w okresie przedświątecznych przygotowań wielkanocnych była doskonała okazją do prezentacji naszym przyjaciołom z miast partnerskich: tradycji, jakie są pielęgnowane w naszej gminie - wyjaśnia Janusz Waligóra, rzecznik prasowy Urzędu Gminy. - Nie zabrakło więc wizyt na jarmarkach wielkanocnych w Witoszowie Dolnym i Marcinowicach. Dla gości przygotowaliśmy również miłe niespodzianki: zajęcia na ściance wspinaczkowej na hali w Witoszowie Dolnym, udział w turnieju sołeckim, zwiedzanie Fundacji Krzyżowa i europejskie gotowanie.

Twoja reakcja na artykuł?

0
0%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Czytaj również

Komentarze (2)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group