Tegoroczny zjazd to nie tylko więcej uczestników (przed rokiem było ich 1209), ale też koncertów, wycieczek i atrakcji dla świdniczan. Podczas imprezy uroczyście otwarto Świdnicką Ścieżkę Biegową, odbył się – już po raz drugi – Festyn Dzika i Karpia Dolnośląskiego z mnóstwem atrakcji dla świdniczan dużych i małych, świętowano także 20-lecie partnerstwa miast Świdnica – Police nad Metuji przypieczętowane kolejnym porozumieniem. Przy okazji II Zjazdu Świdniczan gospodarze, czyli władze miasta Świdnicy, zaprosili wójtów innych polskich Świdnic – Teresę Mazurek, wójt gminy Świdnica, Adama Jaskulskiego, wójta gminy Świdnica w województwie lubuskim, oraz Wacława Jaskułę, wójta gminy Świdnica Polska. Podczas uroczystego otwarcia zjazdu 22 sierpnia wszyscy wójtowie oraz prezydent Świdnicy podpisali porozumienie, w którym deklarują wsparcie świdniczan mieszkających w Polsce w miastach i gminach z nazwą Świdnica oraz ich promowania w kraju i poza jego granicami.
Podczas kulminacyjnego wieczoru zjazdu prezydent Wojciech Murdzek wręczył nagrody dla najmłodszych uczestników tego wydarzenia. W imieniu swoich pociech nagrody odebrali rodzice. Najmłodszą uczestniczką okazała się 9-miesięczna Emilia Marcińczyk, a uczestnikiem – 10-miesięczny Nikodem Czerwiński. Jednym z najstarszych uczestników był 73-letni Andrzej Nagórko, a jednym z najdłużej mieszkających w Świdnicy – zameldowany tu od 1951 roku Ryszard Wróblewski. Ewa i Józef Babińscy z trójką swoich dzieci – Pawłem, Mateuszem i Sylwią – to świdniczanie, którzy przebyli najdłuższą drogę, by wziąć udział w zjeździe. Pokonali 13.344 km z Perth w Australii. W nagrodę wygrali lot balonem ufundowany przez Krzysztofa Zaparta.
Prezydent wyróżnił także Barbarę Drąg, świdniczankę, która zapisała się na zjazd pod numerem 1000. Tego wieczoru wręczono także nagrodę w konkursie fotograficznym „Ze Świdnicą w tle”. Wygrał go Igor Kucharski, który z rąk fundatora nagrody, prezesa Stowarzyszenia „Wolna Przedsiębiorczość” Krzysztofa Brzozowskiego, odebrał tablet.
Spośród koncertów, które mieli do dyspozycji świdniczanie, nie tylko ci, którzy zapisali się na zjazd, najciekawszy był sobotni brawurowy koncert polskich przebojów w wykonaniu utalentowanej świdnickiej młodzieży z towarzyszeniem muzyków pod kierunkiem Dariusza Jarosa, zakończony pokazem fajerwerków. W niedzielę, na finał, zagrał z kolei wrocławski zespół More Wine Please. Świdniczanie bawili się także na wspólnym grill, w którym – według szacunków organizatorów – wzięły udział blisko 3 tys. uczestników.