Po zakończeniu wojny oraz odbyciu służby wojskowej otrzymał przydział pracy do Świdnicy. Właśnie tutaj poznał swoją przyszłą żonę – Helenę, z którą w 1958 roku zawarł związek małżeński. Z tego związku urodziło się dwoje dzieci.
Szacowny Jubilat całe dorosłe życie związał ze Świdnicą. Pracował w cukrowni, Centrali Spożywczej, Miejskim Handlu Detalicznym oraz Spółdzielni Pracy Transportowej „Siła”, jako kierowca. W 1988 roku uległ wypadkowi samochodowemu i po niedługo trwającym świadczeniu rentowym nabył prawo do emerytury. Wówczas oddał się pasji uprawy przydomowego ogródka, którą realizował do ukończenia 97 lat. Aktywnie uprawiał również sport, jeżdżąc na rowerze, jednak czas pandemii spowodował ograniczenie tej aktywności. Pan Kazimierz czyta książki, głównie historyczne.
Jubilat doczekał się 3 wnuków i 2 prawnuków.