Właśnie ruszyła 4. edycja programu grantowego „To dla mnie ważne, w którym fundacja pomaga lokalnym społecznościom. Łączna pula środków wyniesie aż 225 tys. zł. W gronie 169 zgłoszonych projektów z całej Polski, jest inicjatywa sołectwa Boleścin – pt. „Również w praktyce, a nie tylko w teorii – uczymy się historii”.
Kto może wziąć udział?
Program grantowy „To dla mnie ważne” skierowany jest do wszystkich, którzy swoje inicjatywy adresują do rodziców i ich dzieci w wieku 0-13 lat. Wnioskodawcą może być każdy - zarówno osoby fizyczne, organizacje, jak i lokalne społeczności. Należy pamiętać, że cała suma grantu (max 50 000 złotych) musi być przeznaczona na realizację inicjatyw non – profit. Pula grantów w 4. edycji konkursu, to aż 225 000 złotych. Została zasilona kwotą 25 000 zł zebraną z rozliczenia 1% podatku.
Spośród 169 zgłoszonych w całej Polsce projektów, 13 pochodzi z Dolnego Śląska. Wśród nich jest projekt sołectwa Boleścin, na kwotę 43 tys. zł
W Boleścinie znajduje się krzyż pokutny oraz pomnik, upamiętniający 1000-lecie Chrztu Polski. Planujemy wraz z dziećmi z naszej wsi i ich rodzicami, upiększyć teren wokół krzyża, a pomnik z okazji jego 50-lecia, przenieść w centralne miejsce wsi, jakim jest skwerek. Odbyłoby się to podczas specjalnie zorganizowanej uroczystości, na którą zaprosilibyśmy członków Z.B.O.W.i.D-u, lokalne władze oraz wszystkich mieszkańców. Chcielibyśmy, żeby dzieci i osoby dorosłe znały jak najwięcej informacji na temat tych obiektów oraz byli za pan brat z historią naszej wsi, a także biografią znanych, zasłużonych mieszkańców. Dlatego wyżej wymienione działania poprzedziłyby spotkania na ten temat, które odbywałyby się w świetlicy. Zdajemy sobie sprawę, że historia, to nie tylko poważna teoria, więc chcemy dać szansę dzieciom na poznanie jej przyjemnej strony w praktyce. W dobie komputerów, zanikają dawne podwórkowe gry i zabawy. Marzymy, aby dzieci przekonały się, jak wolny czas spędzali ich rodzice i dziadkowie (a i oni pewnie z chęcią by powspominali). Naszym celem jest stworzenie „ścieżki gier podwórkowych naszych rodziców i dziadków”. Wolny teren na boisku sportowym, zagospodarowalibyśmy wymalowanymi na asfalcie (który przy okazji służyłby do jazdy na rolkach i wrotkach) klasami, chińczykiem, ślimakiem, twisterem, kółkiem i krzyżykiem… oraz wieloma innymi zanikającymi grami. W przypadku dofinansowania projektu otrzymane środki planujemy przeznaczyć na zakup sprzęty komputerowego i fotograficznego, zagospodarowanie terenu wokół pomnika, materiały budowlane, tablice informacyjne, wykonanie ścieżek – mówią pomysłodawcy przedsięwzięcia.
Link do głosowania
https://todlamniewazne.pl/inicjatywa,1057,rowniez-w-praktyce-a-nie-tylko-w-teorii-uczymy-sie-historii.html