W pierwszym spotkaniu, po bardzo wyrównanej, zaciętej i trzymającej w napięciu do ostatnich minut grze, Orzeł Witoszów zremisował z LZS-em Lubachów 5:5 (2:0). Bohaterem spotkania okazał się bramkarz drużyny z Witoszowa – Tomasz Gładysz, który swoimi świetnymi interwencjami po raz drugi z rzędu uratował punkt dla swojej drużyny.
W kolejnym meczu Błękitni Komorów przegrali z Kłosem Lutomia Górna 5:10 (1:4). Drużynie z Lutomii należą się nie tylko gratulacje za 10 strzelonych bramek i zainkasowanie 3 punktów, ale także za wielką ambicję i wolę walki, jaką wykazali się jej zawodnicy. Grali przez całe 40 minut tą samą „piątką” bez ani jednego rezerwowego piłkarza i z pomocnikiem z pola „stojącym” na bramce. Po ostatnim gwizdku sędziego schodzili do szatni słaniając się na nogach, ale z podniesionymi głowami i uśmiechem na twarzy. Jednoczenie był to pierwszy mecz w lidze drużyny Kłosa, który zastąpił w rozgrywkach Błękitnych Słotwina (rezygnacja ze startu w lidze).
Wielką niespodzianką zakończyło się spotkanie, w którym LZS Witoszów Górny gładko pokonał faworyzowaną Rawę Boleścin aż 7:2 (2:1). Rawa Boleścina w rozgrywkach klasy B zajmuje drugie miejsce z dorobkiem 27 na 30 punktów możliwych do zdobycia (9 zwycięstw i 1 porażka), jednak w hali jak widać tak dobrze im się już nie wiedzie.
W czwartym meczu, pretendent do mistrzostwa Cukrownik Pszenno bez problemów pokonał Zielonych Mokrzeszów 9:1 (2:1). Bardzo dobra postawa Adriana Kotusa i Tomasza Tomkiewicza przyczyniła się do wysokiego zwycięstwa drużyny z Pszenna.
W bardzo emocjonującym i wyrównanym meczu, LKS PUO Wiśniowa pokonał Gryfa Burkatów 5:3 (3:1). Cała drużyna Wiśniowej zagrała równe i dobre spotkanie, co potwierdzają bramki aż 5 zawodników: Janusza Masnego, Macieja Masnego, Zbigniewa Wdowiaka, Marcina Zbocha i niezawodnego Marka Patyka. Gryf odpowiedział trafieniami Grzegorza Trzeciaka, Piotra Łukaszewskiego i Michała Sławińskiego.
W poprzedniej kolejce Makowice strzeliły Kraszowicom 9 bramek, a w minionej kolejce 9 bramek…straciły. Hat-tricki i świetna postawa dwóch niezawodnych zawodników Andrzeja Konefała i Konrada Sajdaka przypieczętowały zwycięstwo Bystrzycy Górnej. LKS Makowice – LKS Bystrzyca Górna 2:9.
W ostatnim meczu, rzutem na taśmę Darbor Miłochów złożony z byłych i obecnych graczy Polonii Świdnica strzelając 2 bramki w ostatnich 2 minutach spotkania pokonał amatorską drużynę Gryfa Kraszowice. Bardzo dobra postawa strzelca 3 bramek Marka Czernego i bramkarza Krzysztofa Pietrzaka sprawiła, że naszpikowany polonistami Darbor Miłochów musiał się bardzo natrudzić, aby pokonać ostatecznie Gryfa Kraszowice 7:4 (2:2).
Najlepszy bramkarz: Tomasz Gładysz (LKS Orzeł Witoszów)
Najlepszy zawodnik: Marek Czerny (KS Gryf Kraszowice)
Najlepsza drużyna: Gryf Kraszowice
Informacja ze strony www.swidnica.lzs.info.pl
2. kolejka (10-11.12)
LKS Orzeł Witoszów – LZS Lubachów 5:5
LKS Błękitnik Komorów – Kłos Lutomia 5:10
LZS Witoszów Górny – Rawa Boleścin 7:2
LKS Cukrownik Pszenno – Zieloni Mokrzeszów 9:1
LKS PUO Wiśniowa – LKS Gryf Burkatów 5:3
LKS Makowice – LKS Bystrzyca Górna 2:8
Darbor Mirochów – KS Gryf Kraszowice 7:4
