Dla obydwu drużyn był to mecz prestiżowy, bo były to derby gminy Jaworzyna Śląska, a wiadomo jak to w derbach - gra się twardo i nikt nikomu nie odpuszcza. Sobotnie spotkanie dobrze ułożyło się dla Karoliny, bo już po 26 minutach goście prowadzili 2:0. Najpierw w 20. minucie po szybkiej kontrze Ptak wypuścił w uliczkę Ignatowicza, który wyszedł na sam na sam z Tyzą i bez problemów pokonał bramkarza gospodarzy. 6 minut później szybka akcja lewą stroną boiska Karoliny i idealna wrzutka w pole karne Sowy po której Borowy umieścił głową piłkę w siatce. Miejscowi w tej części spotkania kilkakrotnie zagrozili bramce Burdzego, ale jedynie strzał w 30. minucie Przemka Kloca w prawy słupek bramki mógł zakończyć się bramką.
Po zmianie stron podenerwowany obrotem sprawy, trener Gromu Roman Szuba zmienił trzech zawodników i piłkarze z Witkowa śmielej ruszyli do przodu, ale wciąż nie mogli znaleźć recepty na dobrze grającą defensywę Karoliny. W 64. minucie Grom miał rzut wolny tuż przed polem karnym jaworzyńskiej bramki, do piłki podszedł Przemek Kloc, huknął w stronę bramki bronionej przez Burdzego, ale i tym razem Mateusz nie dał się zaskoczyć pewnie przenosząc piłkę nad poprzeczkę. W odpowiedzi szybka odpowiedź Karoliny, w 65. minucie akcja prawą stroną boiska po której Czykieta strzałem w długi róg pokonał bezradnego Wiśniewskiego. Stracona bramka nie załamała zawodników Gromu, którzy szybko odpowiedzieli golem. Na siódmym metrze piłkę otrzymał Przemysław Kloc i bez trudu pokonał golkipera przyjezdnych. Minęły dwie minuty, a Karolina miała kolejną szansę na bramkę, ale tym razem uderzenie Ptaka pewnie wybronił Wiśniewski. W 81. minucie padła ostatnia bramka dla Karoliny, Ptak podał piłkę w kierunku Ignatowicza, a ten ją jeszcze przepuścił do Tomasza Krawczyka, który zdobył swoją pierwszą bramkę w tym sezonie. Miejscowi chcieli jeszcze zmniejszyć rozmiary porażki ale strzały Liszki, Cegielskiego i P. Kloca nie wpadły ostatecznie do bramki. Pierwsze derby w okręgówce gminy Jaworzyna Śląska zakończyły się zasłużonym zwycięstwem Karoliny, która okazała się drużyną bardziej dojrzalszą od przeciwnika i przede wszystkim skuteczniejszą.
Grom Witków – Karolina Jaworzyna Śląska 1:4 (0:2)
Grom: Tyza (46'Wiśniewski), Solarz, Cegielski, A. Kujawa (75' Mlak), Oracz, Skolimowski (46' A. Kloc), Żołnierek, Spłocharski (46' Bucki), Piech, Liszka, P. Kloc
Karolina: Burdzy, Czykieta, Krzeczowski, Krupczak (75' Bal), M. Krawczyk, Myśliński, Sowa (85' Kurzeja), Ptak, T. Krawczyk, Borowy, Ignatowicz (89' Zielonka)
