Nowy film cenionego francuskiego reżysera to poruszający portret jednej z największych ikon sceny – legendarnej Sarah Bernhardt, nazywanej Boską Sarą, królową teatru i „świętym potworem” swoich czasów. W tej roli – znakomita Sandrine Kiberlain.
Biografia Bernhardt nie jest tu linearną kroniką sukcesów, ale emocjonalną podróżą przez dwa mniej znane epizody z jej życia, które ukazują złożoność i niezwykłość tej kobiety. Film rozgrywa się na styku faktów i mitów – bo wokół Bernhardt narosło tyle legend, ile ról, które zagrała.
To opowieść nie tylko o wielkim talencie i scenicznej charyzmie, ale też o wolności, odwadze, prawie do samostanowienia i o tym, jak kształtuje się publiczny wizerunek kobiety, która wyprzedzała swoje czasy. Reżyser snuje refleksję nad tym, co znaczy być sobą w świecie pełnym oczekiwań – i jaką cenę trzeba za to zapłacić.
Pełna pasji, elegancji i wewnętrznej siły – ta filmowa historia to prawdziwy hołd dla artystki, która na zawsze zapisała się w historii sztuki i kultury.