- Byłem bardzo zaskoczony tą informacją. Dowiedziałem się o tym fakcie ze strony internetowej Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej. Oczywiście bardzo się ucieszyłem. Radości nie kryła cała moja rodzina. Szczególnie ucieszył się mój starszy brat Damian, który gra w seniorach AKS-u i z którym jeżdżę na treningi do Strzegomia – mówi Kamil.
Zgrupowanie reprezentacji naszego województwa odbyło się Jarocinie tuż po Świętach Wielkanocnych, w dniach 29-30 marca.
– Do Jarocina przyjechało 18 chłopaków, którzy wywodzili się głównie ze Śląska Wrocław i Zagłębia Lubin. Byli też zawodnicy z Jawora i Głogowa. Od początku czułem się tam wyśmienicie, koledzy od razu mnie zaakceptowali. Podczas zgrupowania rozegraliśmy dwa sparingi z zespołem Wielkopolski. Jeden z nich wygraliśmy 3:1, drugi przegraliśmy 3:6. Najważniejsze jednak, że mogłem zagrać w obydwu meczach i zyskać niezbędne doświadczenie. Nie ukrywam, że czekam teraz na kolejne powołanie od opiekunów dolnośląskiej reprezentacji – podkreśla świeżo upieczony kadrowicz.
Jarosław Krzyżanowski, trenujący młodego stanowiczanina w AKS-ie, mówi o nim w samych superlatywach. - Kamil jest bardzo dobrze ułożonym, inteligentnym, nad wyraz dojrzałym chłopcem. Nie ma z nim jakichkolwiek problemów. Pod względem piłkarskim także się wyróżnia. Dysponuje świetną lewą nogą, posiada zmysł piłkarski, dzięki któremu potrafi zawsze wybrać najlepsze rozwiązanie na boisku. Jest bardzo dynamiczny. Może grać na wielu pozycjach, praktycznie wszędzie by się sprawdził – nawet na bramce! – tak charakteryzuje swojego podopiecznego trener.
