- Kontrolujemy nie tylko młodniaki, ale także wszystkie place targowe i miejsca, gdzie są sprzedawane choinki – informuje Jan Dominas, komendant Straży Leśnej ze świdnickiego nadleśnictwa. – Dzisiaj sprawdzaliśmy razem z policją targowisko przy ulicy Równej, ale sprzedawcy mieli odpowiednie certyfikaty. Choinki były z legalnych plantacji.
Drzewka można kupić we wszystkich leśnictwach, na przykład w Bojanicach, Złotym Lesie czy Witoszowie. Kosztują od 30 do 100 złotych. Jednak od lat spada zainteresowanie rodzimymi świerkami, z których bardzo szybko opadają igły. Większym powodzeniem cieszą się drzewka sprowadzane z krajów skandynawskich.
W Świdnicy choinki można kupić m.in. na Rynku. Kosztują od 20 złotych do nawet 450 za jodły w donicach. Świdniczanie bardzo także czekają na świąteczne całusy, bo ogromną popularnością cieszy się jemioła. Gałązki kosztują od 5 do 35 złotych.