25 czerwca policjanci Wydziału Ruchu Drogowego komendy powiatowej w Świdnicy – mł. asp. Radosław Pamuła oraz sierż. Paweł Zieliński – prowadzili statyczną kontrolę prędkości na jednej z ulic miasta. Około godziny 21:00 do ich patrolu dołączył… niespodziewany gość.
Podczas statycznej kontroli prędkości w Świdnicy do radiowozu wszedł samowolnie owczarek niemiecki, który – jak się okazało – był bardzo spragniony i najwyraźniej szukał pomocy. Przez blisko godzinę pies przebywał z funkcjonariuszami, którzy nie tylko zapewnili mu wodę, ale też podjęli próbę odnalezienia jego właścicieli. Policjanci wypytywali mieszkańców okolicznych posesji, jednak nikt niestety nie rozpoznał czworonoga ani nie potrafił wskazać, do kogo może należeć.
Z troski o dobro zwierzęcia, pies został przewieziony do schroniska, gdzie czeka teraz na swojego właściciela.