Potomek genialnego poligloty w rodzinnym mieście przodka

Kilkanaście dni temu gościem burmistrza Świebodzic Bogdana Kożuchowicza był Eckhard Hoffmann, potomek genialnego poligloty urodzonego w Świebodzicach – Emila Krebsa. Eckhard Hoffmann urodził się w 1940 roku w Opoczce koło Świdnicy, czyli w miejscowości, do której ze Świebodzic przeprowadzili się rodzice z nastoletnim Emilem Krebsem. Dom w Opoczce stał się jak widać prawdziwą opoką dla rodziny Krebsów, skoro opuścili go dopiero po II wojnie światowej, w 1946 roku.

Eckhard Hoffmann poszukiwał w Świebodzicach informacji o sławnym przodku, o którym zresztą napisał książkę. Znalazł się w niej imponujący materiał dotyczący geniusza językowego ze Świebodzic. Nie udało mu się niestety odnaleźć świebodzickiego adresu rodziców Emila Krebsa. Wiadomo jedynie, że ojciec był mistrzem murarskim, mama zajmowała się prowadzeniem domu a sam Emil był uczniem Oberrealschule czyli po prostu obecnej Szkoły Podstawowej nr 3 w Świebodzicach.
Na pytanie o miejsce zamieszkania Emila Krebsa w Świebodzicach nie umieli dać również odpowiedzi członkowie Towarzystwa Miłośników Świebodzic, którzy mimo okresu urlopowego, licznie odpowiedzieli na zaproszenie burmistrza Bogdana Kożuchowicza. Przypomnijmy, że to dzięki staraniom członków Towarzystwa, świebodzicki Rynek zdobi tablica, upamiętniająca pierwszą siedzibę manufaktury Gustava Beckera. Taka pamiątkowa tablica znajduje się również na murze domu, w którym mieszkał prof. Jan Mikulicz-Radecki, w Pełcznicy. Została ona odsłonięta w 2000 roku, podczas uroczystych obchodów 150-tej rocznicy urodzin wybitnego chirurga.
Inicjatorem spotkania Eckharda Hoffmanna z burmistrzem Bogdanem Kożuchowiczem był pan Dominik Żebrowski, członek Towarzystwa Miłośników Świebodzic. Gościowi z Niemiec towarzyszył Sobiesław Nowotny, znany historyk świdnicki, który jest autorem licznych publikacji regionalnych, a także najlepszego chyba opracowania dotyczącego świdnickiego Kościoła Pokoju. Świetna znajomość języka niemieckiego Sobiesława Nowotnego jak i Marzeny Korony-Kruk, szefowej świebodzickiego Wydziału Promocji pozwoliły na swobodną rozmowę uczestników spotkania. Eckhard Hoffmann przyjechał do Polski z żoną, która jest bardzo zaangażowana w promocję książki. Spotkanie trwało ponad trzy godziny i oprócz wielu ciekawych informacji o życiu i działalności Emila Krebsa była mowa również o wystawie poświęconej genialnemu poliglocie, która odbyła się w Niemczech i o możliwościach zorganizowania jej również w Świebodzicach. Z pewnością osoba Emila Krebsa – znającego ponad osiemdziesiąt języków - zasługuje na szczególne potraktowanie przez mieszkańców Świebodzic. Bowiem Emil Krebs jest – jak do tej pory - poliglotą wszechczasów – historia nie zna drugiego takiego przypadku.