Bez przerwy rozwijają się i inwestują, budując markę globalnego przedsiębiorstwa. Mowa o Świdnickiej Fabryce Urządzeń Przemysłowych, którą w ostatnich dniach odwiedziła Prezydent Miasta Świdnicy, Beata Moskal-Słaniewska wraz ze swoim zastępcą Markiem Suwalskim.
Historia ŚFUP sięga 1868 roku, kiedy to powstała mała kuźnia, wykonująca drobne usługi dla rolnictwa. Założycielami firmy byli Heinrich Frambs i Adolf Freudenberg. W wyniku inwestycji i wzrostu sprzedaży zakład przekształcił się w fabrykę maszyn, z odlewnią żeliwa i kotlarstwem pod nazwą FRAMBS & FREUDENBERG i w 1920 roku stał się największą fabryką w Świdnicy. Po wojnie, już jako Świdnicka Fabryka Urządzeń Przemysłowych zakład zasłynął m. in. z produkcji linii cukrowniczych, montowanych na całym świecie.
Niestety, okres transformacji nie okazał się szczęśliwy dla państwowej spółki. W 2002 roku ŚFUP S.A. ogłosiła upadłość. Majątek od syndyka dzierżawiła spółka ŚFUP Servis powstała w 1997r. W wyniku przekształceń własnościowych w ŚFUP Servis Sp. z o.o. i na bazie dzierżawionego od syndyka majątku następuje powolne wznowienie produkcji. Znaczną część nowej załogi stanowią byli pracownicy ŚFUP – to ich doświadczenie i zaangażowanie zdecyduje o przyszłości Firmy. Pozyskiwane są zamówienia od nowych klientów, wzrasta eksport. W 2006 roku został zarejestrowany w Dusseldorfie oddział niemiecki spółki, który ma za zadanie pozyskiwanie nowych klientów i obsługę pracowników którzy podejmują pracę na terenie Niemiec u kontrahentów ŚFUP. Od początku firma była nastawiona na rynki zagraniczne - w kraju było bardzo małe zapotrzebowanie na produkty ŚFUP z uwagi na brak inwestycji. Aktualnie klientami ŚFUP są firmy z Niemiec, Belgi, Wielkiej Brytanii, Finlandii, Norwegii, Szwecji, Stanów Zjednoczonych, wysyła ona również swoje wyroby do Chin.
W 2012 roku spółka powróciła do starej nazwy ŚWIDNICKIEJ FABRYKI URZĄDZEŃ PRZEMYSŁOWYCH co okazało się „strzałem w dziesiątkę”. Bardzo dobre referencje byłej ŚFUP S.A. spowodowały napływ nowych klientów i znaczne rozszerzenie zamówień.
Po fabryce władze miasta oprowadzał prezes zarządu spółki Bogdan Bawiec wraz z v-ce prezesem Robertem Staszczyszynem, dyrektorem ds. produkcji Zbigniewem Wróblem i dyrektorem ds. handlu i marketingu Władysławem Ślasko.
Wizytę rozpoczęto od serca zakładu, potężnej hali montażowej w której wytwarzana jest większość z ogromnego wachlarza produktów oferowanych przez ŚFUP. To tutaj powstają gigantyczne elementy dla przemysłu cukrowniczego tj. piece wapienne, opadowe aparaty wyparne czy suszarki. Produkowane są również mniejsze podzespoły i elementy, które wymagają ogromnej precyzji wykonania.
Świdnicka Fabryka Urządzeń Przemysłowych zatrudnia obecnie ponad 200 pracowników, spawaczy, ślusarzy, tokarzy, a także inżynierów, projektantów i konstruktorów. Ci ostatni pracują w odrębnej pracowni projektowej, odpowiedzialnej za modelowanie powierzchniowe oraz tworzenie pełnej dokumentacji konstrukcyjnej w 3D.
- Nie ma obecnie branży na rynku, do której nie trafiałyby nasze produkty. Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszych pracowników i ich pracy, ponieważ to oni odpowiedzialni są za sukces naszej firmy. Dzięki ich profesjonalizmowi, dbałości o każdy szczegół, możemy budować w świecie markę ŚFUP jako solidnego przedsiębiorstwa – mówił w trakcie spotkania Bogdan Bawiec, prezes zarządu spółki.
Firma stale rozwija się i zdobywa nowych klientów na całym świecie, przez co Świdnicę coraz częściej odwiedzają kontrahenci nie tylko z Europy, ale także z Azji, czy też Ameryki.
- To wielka przyjemność dla władz miasta widzieć rozwój przedsiębiorstwa w skali globalnej. Świdnicki zakład jest przykładem solidnej firmy, która daje pracę świdniczanom i mieszkańcom okolicznych miejscowości. To doskonała wizytówka Świdnicy na całym świecie – podkreślała prezydent miasta.
Kiedy zakład rozpoczynał działalność roczne obroty wynosiły ok. 5 mln zł, dziś jest to kwota ponad 70 mln zł, a aspiracją zarządu ŚFUP Sp. z o. o. jest pułap 100 mln zł w 2018r.
