Sobota, 20 kwietnia
Imieniny: Agnieszki, Czesława
Czytających: 1548
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Puchar Polski: Puchar jest nasz... Po raz drugi z rzędu!

Czwartek, 21 maja 2015, 14:21
Aktualizacja: 14:23
Autor: MDvR
Puchar Polski: Puchar jest nasz... Po raz drugi z rzędu!
Fot. archiwum
Obrońcy mistrzowskiego tytułu zrobili to, co do nich należało, czyli powtórzyli fantastyczny sukces sprzed roku i sięgnęli po Puchar Polski na szczeblu OZPN Wałbrzych. Piłkarze Polonii–Stali Świdnica w wielkim finale pokonali 2:0 ligowego rywala Bielawiankę Bielawa. Przeciwnicy pokazali dziś na neutralnym boisku w Dzierżoniowie charakter, ale nie byli w stanie zatrzymać podążającego ostatnio w zawrotnym tempie TGV kierowanego przez Marcina Morawskiego, dla którego był to już dwunasty mecz z rzędu bez porażki.

Mecz rozgrywany był w niezbyt dobrych warunkach atmosferycznych przy nieustannie padającym deszczu. Jako pierwsi na prowadzenie mogli wyjść bielawianie lecz Daniel Chęciński będący w dobrej sytuacji strzelił obok bramki strzeżonej przez Amina Stitou. W odpowiedzi oko w oko z bramkarzem Bielawianki znalazł się Mateusz Jaros, lecz niestety okazał się gorszy w tym starciu. W 22. minucie powinniśmy wyjść na prowadzenie, Wojciech Szuba uderzył z rzutu wolnego z 22 metrów, piłkę sparował Paweł Pukacz, dobijać próbował jeszcze Michał Skrypak, ale piłka ostatecznie przeleciała o centymetry od bielawskiej bramki. Przez niemalże całą pierwszą odsłonę bielawianie skupieni byli na obronie dostępu do własnej bramki i wyprowadzaniu kontr i w tym fragmencie gry ta sztuka im się udawała schodząc do szatni przy bezbramkowym rezultacie.

Początek drugiej połowy niespodziewanie należał do przeciwników. W 50. minucie świdniczan po strzale Daniela Chęcińskiego z rzutu wolnego uratowała poprzeczka, a chwilę później byliśmy świadkami sporego zamieszania pod bramką Polonii-Stali wyjaśnionego przez naszych defensorów. Biało-zieloni wciąż nie mogli znaleźc recepty na bielawską obronę aż do 65. minuty. Piłka znalazła się na prawym skrzydle, Rafał Luber świetnie zacentrował w pole karne, gdzie bramkę głową zaliczył nasz kapitan Grzegorz Borowy! Bielawianie musieli się odkryć i w końcu zrobiło się na murawie trochę miejsca. W 85. minucie wynik meczu został ustalony. Jak przystało na kapitana po raz drugi na listę strzelców wpisał się Grzegorz Borowy pokonując bramkarza skutecznym strzałem z kilku metrów.

Znamy już wszystkich zwycięzców okręgowych rozgrywek Pucharu Polski. W aż trzech przypadkach o rozstrzygnięciu decydowały rzuty karne. Już w ubiegłym tygodniu poznaliśmy mistrza strefy wrocławskiej, gdzie Ślęza Wrocław pokonała po karnych Foto-Higienę Gać. Dziś oprócz mistrza strefy wałbrzyskiej poznaliśmy triumfatorów okręgów jeleniogórskiego i legnickiego. W Jeleniej Górze zwyciężyły Karkonosze Jelenia Góra pokonując Włókniarza Mirsk natomiast w legnickim doszło do niemałej sensacji. Puchar trafił do A-klasowego Gromu Gromadzyń-Wielowieś, który okazał się lepszy od Orkana Szczedrzykowice.

Polonia-Stal Świdnica - Bielawianka Bielawa 2:0 (0:0)

Polonia-Stal: Stitou, Pankowski, Salamon, Sudoł, Luber, Szuba (72' Tobiasz), Rytko, Tarnov (90' Gładysz), Jaros (63' Kukla), Skrypak (87' Sowa), G. Borowy

Twoja reakcja na artykuł?

0
0%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Czytaj również

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group