Piątek, 13 grudnia
Imieniny: Łucji, Otylii
Czytających: 790
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

klasa okręgowa: Spory pech, porażka Stali w doliczonym czasie gry

Niedziela, 1 września 2013, 21:27
Aktualizacja: 21:30
Autor: MDvR
klasa okręgowa: Spory pech, porażka Stali w doliczonym czasie gry
Fot. archiwum
Piłkarze Stali Świdnica niespodziewanie przegrali na własnym obiekcie z Pogonią Pieszyce 2:3 w meczu 4. kolejki wałbrzyskiej klasy okręgowej. Decydująca bramka padła w doliczonym czasie gry.

Od pierwszych minut więcej piłką grali gospodarze, którzy mieli jednak problem ze stworzeniem sobie dogodnej sytuacji do strzelenia bramki. W 28. minucie niepilnowany zawodnik Pogoni wrzucił piłkę z lewego skrzydła wprost na nogę Gorząda, który wyprowadził gości na prowadzenie. Stalówka odpowiedziała jeszcze przed przerwą za sprawą Miki, który pewnym uderzeniem z ostrego kąta zdołał pokonać pieszyckiego golkipera i było 1:1. Po zmianie stron w 55. minucie kibiców gospodarzy uradował Furmankiewicz wykorzystując sytuację jeden na jednego z bramkarzem Pogoni. Kwadrans później znów mieliśmy jednak remis, Artymiak wykorzystał bierność naszej defensywy i strzałem głową pokonał Grygoriewa. Miejscowi ruszyli do ataku walcząc o upragnione trzy punkty. W słupek trafił Furmankiewicz, doskonałej sytuacji nie wykorzystał Morawski i gdy wydawało się, że w najgorszym dla nas wypadku mecz zakończy się remisem, błąd popełnił Grygoriew. Bramkarz Stali źle obliczył lot piłki, ta ostatecznie znalazła się pod nogami Jasińskiego, który skierował futbolówkę do sieci.

Stal Świdnica – Pogoń Pieszyce 2:3 (1:1)

Stal: Grygoriew, Dec, Jędrasiewicz, Wilk, Jasiewicz, Czoch (78’ M. Kusaj), Pawela (60’ Tyndel), T. Kusaj, Sowa, Mika (80’ Morawski), Furmankiewicz

Twoja reakcja na artykuł?

0
0%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group