Jak się okazało na finiszu przedostatniej kolejki, Stilon może sobie pluć w brodę, że nie zdołał wyjechać ze Świdnicy z trzema punktami bowiem wykorzystując remis lidera Ślęzy Wrocław z Formacją Port 2000 Mostki (3:3), znalazłby się na szczycie tabeli III-ligi dolnośląsko-lubuskiej. Tak się jednak nie stało gdyż niebiesko-biali natrafili na świetnie dysponowanych świdniczan i w tym starciu nie mieli po prostu nic do powiedzenia. Od początku konfrontacji widać było stawkę meczu, Polonia walczyła o spokojne miejsce w środkowej strefie tabeli, Stilon wciąż miał w głowie szansę na tytuł mistrzowski. Z presją zdecydowanie lepiej poradzili sobie gospodarze rozbijając bez trudu wszystkie ataki przyjezdnych i rozkręcając się w ofensywie z minuty na minutę. Na pierwszego gola kibice zebrani na stadionie przy ulicy Śląskiej w Świdnicy czekali do 33. minuty. Marcin Morawski wrzucił piłkę w pole karne z prawego skrzydła, Paweł Tobiasz zgrał ją do Michała Skrypaka, który skutecznym strzałem zdołał pokonać Dawida Dłoniaka. To nie był jednak koniec dobrych wiadomości dla kibiców Polonii Świdnica. W 41. minucie własnego bramkarza pokonał Filip Wiśniewski dając Polonii dwubramkowe prowadzenie.
Po zmianie stron wciąż trwał koncert niżej notowanych w tabeli Polonistów dla których wicelider rozgrywek był w tym pojedynku tylko tłem. Po godzinie gry Paweł Tobiasz sprytnie urwał się gorzowskim defensorom i w sytuacji jeden na jednego nie dał najmniejszych szans golkiperowi przyjezdnych. 10 minut później doszło do fatalnego w skutkach zdarzenia. Świeżo wprowadzony na murawę w ekipie Stilonu Damian Szałas zderzył się z naszym bramkarzem Aminem Stitou i padł na murawę nie podnosząc się z niej przez około 10 minut. Na obiekcie pojawiła się karetka pogotowia odwożąc piłkarza rywali do szpitala z podejrzeniem wstrząsu mózgu. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie, Polonia po fantastycznym boju pokonała Stilon Gorzów Wielkopolski 3:0 godnie żegnając się ze swoimi kibicami w III-ligowym sezonie 2013/2014. Rozgrywki III-ligi w Świdnicy dobiegły zatem końca, a Polonię Świdnica czeka wyjazd w ostatniej serii spotkań do Prochowic, ale to nie koniec emocji piłkarskich na stadionie przy ulicy Śląskiej. Już w najbliższą środę, 4 czerwca o godz. 17.00 podejmiemy na własnym terenie MKS Oława w meczu półfinałowym Pucharu Polski na szczeblu DZPN Wrocław.
A wracając jeszcze do spotkania ze Stilonem Gorzów Wielkopolski, to klub Polonia-Stal Świdnica mając na uwadze, że był to ostatni tegoroczny występ ligowy przed własną publicznością postanowił wyróżnić kolejną grupę partnerów naszego klubu, a także najwierniejszych kibiców. Przypomnijmy, że przed miesiącem w Urzędzie Miejskim w Świdnicy pamiątkowe koszulki powędrowały na ręce prezydenta Świdnicy Wojciecha Murdzka, prezesa zarządu LG Innotek Jinsoo Kim’a, a także wiceprezesa Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Invest Park Tomasza Jakackiego. W przerwie meczu ze Stilonem świdnicki klub nagrodził kolejną trójkę partnerów wspierających: Świdnicki Ośrodek Sportu i Rekreacji, firmę Jako – sprzęt sportowy, a także drukarnię DGE Grupa mieszczącą się przy ulicy Gdyńskiej w Świdnicy. Pamiątkowe koszulki, a także bilety uprawniające do bezpłatnego wejścia na wszystkie mecze Polonii w sezonie 2014/2015 trafiły do grupy najwierniejszych fanów świdnickiego zespołu. Dziękujemy, że byliście, jesteście i będziecie z biało-zielonymi w kolejnych pojedynkach, czy to ligowych, czy tych w ramach rozgrywek Pucharu Polski.
Polonia Świdnica – Stilon Gorzów Wielkopolski 3:0 (2:0)
Polonia: Stitou, Skrypak, Salamon, Chrapek, Luber, Morawski, G. Borowy, Tobiasz (90+’ Kukla), Jaros (90+’ Sz. Borowy), Truszczyński, Kopernicki (90+’ Klimczak)
Stilon: Dłoniak, Gruszecki, Suchowera, Szwiec, Posmyk Wiśniewski, Maliszewski, Świtaj, Ziajka, Sędziak, Nowaczewski oraz Szałas, Timoszyk, Rosołowicz
