Święto plonów rozpoczęła msza święta dziękczynna w kościele Św. Stanisława i Biskupa Męczennika w Bukowie, podczas której poświęcono dożynkowe wieńce, bochny chleba oraz kosze owoców i warzyw. – Przynosimy dziś owoce pracy ludzkich rąk. To ziarna zbóż, owoce i bochny chleba, które przypominają nam, że mamy się nim dzielić. Dzielić się chlebem jak miłością. Wieńce, dożynkowe przysmaki i ludowe tradycje dziś nie są najważniejsze. Najważniejsza jest eucharystia jako dziękczynienie za nasze plony. Dziękujemy rolnikom, którzy w pocie czoła i w upałach trudzili się, żeby zebrać owoc swojej pracy. Składamy Wam serdeczne podziękowania staropolskim Bóg Zapłać – podkreślał ks. Mariusz Walas proboszcz parafii pw. Św. Stanisława i Biskupa Męczennika w Bukowie, który celebrował liturgię.
Korowód dożynkowy i dzielenie chleba
Po nabożeństwie tradycyjny korowód dożynkowy z przedstawicielami poszczególnych sołectw udał się na pobliskie boisko sportowe, gdzie dokonano prezentacji wieńców oraz przekazania chleba przez starostów dożynek Waldemara Ganczarka i Annę Niesyczyńską włodarzowi gminy. – Jak każdego roku gminną uroczystością dożynkową zamykamy żniwa. Czas dożynek to nie tylko czas podziękowań za zbiory, ale również czas przygotowań do pracy na roli. Życzę, aby w tej pracy niczego Wam nie brakowało. Aby sprzyjali Wam ludzie i przyroda i nikomu nie zabrakło chleba naszego powszedniego – mówił burmistrz Leszek Michalak.
Ludowo, folkowo i biesiadnie
W barwnych i kolorowych strojach na scenie zaprezentowały się również sołectwa z gminy Żarów. Dożynkowe przyśpiewki śpiewały Koła Gospodyń Wiejskich, sołtysi wsi, przedstawiciele Rad Sołeckich, uczniowie żarowskich szkół oraz mieszkańcy. Dobrą zabawę zapewnili mieszkańcy Pożarzyska przedstawiając „Dożynkową Bałkanicę”. Krukowianie zaprezentowali się w utworze „Niech żyje Kruków”, a przedstawiciele Wierzbnej porwali zgromadzoną publiczność do wspólnej zabawy w rytm utworów: „Po prostu przyśpiewki Wierzbna śpiewa” i „My tańczymy dla Was”. – To czy dziewczyny z zespołu „Dziesięć piersi” dobrze bawią się na dożynkowej imprezie można było zobaczyć podczas naszego występu. Cieszymy się, że mieszkańcy Pożarzyska mogły zaprezentować wokalne talenty. Świetnie się bawimy i w takich nastrojach zamierzamy dotrwać przynajmniej do północy – cieszyła się Izabela Niżyńska, mieszkanka Pożarzyska. W rytm dożynkowych wiązanek wszystkich zgromadzonych uczestników wprowadzili również przedstawiciele Bukowa, Zastruża, Łażan, Siedlimowic, Pyszczyna, Wierzbnej, Imbramowic oraz Żarowianie ze Związku Emerytów Rencistów i Inwalidów.
Lokalne przysmaki
Dożynkowe stoły uginały się pod ciężarem pysznego jadła przygotowanego przez poszczególne sołectwa. Nie zabrakło tradycyjnego bigosu, pierogów, swojskich wędlin, pasztetów, pieczonego chleba, pysznych ciast, a także wyszukanych soków i nalewek. – W ofercie mamy ciasta, ogórki kiszone i smalec swojskiej roboty. Dla naszych gości przygotowaliśmy również nasz produkt lokalny, do sporządzenia którego wykorzystujemy białego bzu. Wszystkie mieszkanki Mikoszowa intensywnie uczestniczyły w przygotowaniach do tegorocznych dożynek. Stąd dziś naszych gości możemy raczyć kulinarnymi przysmakami – tłumaczyła Zyta Zadworna, mieszkanka Mikoszowa. Zgromadzeni goście mieli również okazję kosztować lokalnych produktów. Sołectwa z gminy Żarów dołożyły wszelkich starań, aby ich stoiska wyróżniały się spośród pozostałych. – Naszym lokalnym daniem jest kulebiak, który niegdyś przyrządzały byłe mieszkanki Siedlimowic. Oprócz lokalnego produktu oferujemy ciasta, pyszne paszteciki z mięsem, kapustą i grzybami, swojskie masło z miodem oraz grochówkę i barszcz – wyjaśniała Elżbieta Korta z Siedlimowic.
Podczas tegorocznych dożynek Lokalna Grupa Działania „Szlakiem Granitu” rozstrzygnęła konkurs na najpiękniejsze stoisko dożynkowe i najsmaczniejszy produkt regionalny. W konkursie na najładniejsze stoisko zwyciężyło sołectwo Mikoszowa, drugie miejsce zajęły Łażany, trzecie natomiast Kruków. Bezkonkurencyjnym produktem regionalnym okazał się „Pasztet z królika” z Pyszczyna, na drugim miejscu uplasowała się „Zupa cebulowa” z Wierzbnej, na trzecim natomiast „Konfitury krukowskie” z Krukowa.
(Magdalena Pawlik)
