Sobota, 20 kwietnia
Imieniny: Agnieszki, Czesława
Czytających: 1863
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Świdnica: Działkowcy drżą o życie

Środa, 7 kwietnia 2010, 20:56
Aktualizacja: 20:58
Autor: red.
Świdnica: Działkowcy drżą o życie
Fot. Wiktor Bąkiewicz
Przez lata przychodzili do swoich wypielęgnowanych ogrodów z radością, pewni, że odpoczną i popracują w spokoju. Dziś liczą straty i żyją w strachu przed chuliganami. A wszystko przez jedną informację.

W lokalnych mediach wiceprezydent ogłosił, że wszystkie ogródki przy ulicy Śląskiej już zostały od działkowców wykupione. W tym miejscu będzie budowany Aquapark. Zapomniał jednak dodać, że 45 działek zostaje. Wandale i chuligani, którzy natychmiast pojawili się na opuszczonych terenach, nie oszczędzają tych, którzy wciąż legalnie uprawiają swoją ziemię.

- 4 razy zdemolowali moją altankę – żali się pani Krystyna.- Ostatni raz w Wielki Piątek znów ktoś powybijał wszystkie szyby. Inni wyliczają: ukradziono narzędzia, wyrwano kwiaty, drzewka owocowe, zadeptano grządki. Ale najbardziej doskwiera im brak poczucia bezpieczeństwa. Chuligani przychodzą w biały dzień, obrażają działkowiczów, którzy próbują ratować swoje uprawy. Większość to emeryci. Czują się bezbronni.

- Wystarczyłby 200 metrowy płot od granic Farmy Miejskiej do bramki przy ulicy Bokserskiej – mówią ludzie. Ale doprosić się nie mogą. Żalą się też, że stracą wkrótce dostęp do wody, a wodociąg budowali za własne pieniądze społecznymi siłami. Nie mają też umów na użytkowanie. Kto zarządza naszymi ogrodami? Kogo mamy prosić o pomoc? –pytają zrozpaczeni.

Wcześniej byli legalnymi członkami PZD Stokrotka, mieli książeczki i płacili składki. – Okazało się, że te działki leża na terenie należącym do Świdnickiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji – wyjaśnia prezes Stokrotki Leszek Bieniowski. – Miasto ma przejąć ten obszar i podpisać 10-letnie umowy dzierżawy. Taką wersję potwierdza asystentka prezydenta Agnieszka Dochniak i dodaje, że trzeba trochę czasu na formalne dogranie szczegółów. Zapewnia, że działkowcy będą mieli doprowadzoną wodę, a płot postawi ŚPWiK. Kwestię płotu potwierdza Jacek Sochacki, prezes przedsiębiorstwa. Kiedy jednak ogrodzenie zostanie zamontowane? ŚPWiK chciało połączyć budowę płotu z własną inwestycją przy Bokserskiej. Była mowa nawet o trzech miesiącach. Jest jednak nadzieja, że ogrodzenie będzie wcześniej. Sprawę będziemy pilotować.

Twoja reakcja na artykuł?

0
0%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Czytaj również

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group