Czwartek, 25 kwietnia
Imieniny: Jarosława, Marka
Czytających: 1638
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Świdnica: Grafika i ekslibrisy Renaty Rychlickiej–Benyamin w Galerii Fotografii

Piątek, 23 października 2009, 21:51
Aktualizacja: 22:01
Autor: MaS
Świdnica: Grafika i ekslibrisy Renaty Rychlickiej–Benyamin w Galerii Fotografii
Fot. Wiktor Bąkiewicz
Ci, którzy przyszli dziś wieczorem do Galerii Fotografii, mieli okazję trafić w świat delikatnych grafik utrzymanych w ciepłych tonacjach – niektóre opowiadały o wielkiej miłości – i posłuchać, jak artystka zdradza tajniki swojej pracy.

Renata Rychlicka-Benyamin rozpoczęła od objaśnienia, co oznaczają symbole C3 i C5, widoczne na podpisach jej prac. – To międzynarodowe określenie technik, którymi się posługuję, czyli akwaforty i akwatinty. To oznacza, że pracuję przy pomocy różnych igieł na podłożu metalowym, dokładniej na miedzi, z użyciem wielkiej i ciężkiej prasy graficznej, którą mój mąż nazywa średniowiecznym narzędziem tortur. – śmieje się artystka – A wychodzą z tego te małe, subtelne prace.

Przedmiot zainteresowań artystki to grafiki, ekslibrisy i kolaże graficzne. Te ostatnie zostały zainspirowane światem wielkich katedr i dzikich skalistych wybrzeży, światem, w którym rozgrywały się dwie najsłynniejsze tragiczne historie miłosne średniowiecza: ta baśniowa, o Tristanie i Izoldzie, i ta prawdziwa, o Abelardzie i Heloizie. – Na kolażach są teksty z francuskich oryginałów i polskich tłumaczeń obu historii, ręcznie pisane, a nie przedrukowane. Proszę więc mnie pochwalić – żartuje Renata Rychlicka-Benyamin.

Skąd ta fascynacja średniowiecznymi legendami i pismem gotyckim? – Z irytacji – odpowiada artystka. – Bardzo mnie to drażniło, że w trakcie zajęć z historii sztuki nie mogłam odczytać podpisów pod gotyckimi obrazami. A więc nauczyłam się czytać gotyk i tak się zaczęło. Oczywiście, pismo użyte w kolażach jest raczej stylizowane na średniowieczne, tak, aby dało się je odcyfrować.

Mąż pani Renaty jest pochodzenia koptyjskiego i stąd przywędrował do niej cały świat inspiracji tą egzotyczną dla nas kulturą i sztuką, co zaowocowało na przykład „Aniołami koptyjskimi”.

Renata Rychlicka-Benyamin mieszka i pracuje jako artystka i jako pedagog w Świdnicy, swoim rodzinnym mieście. Studiowała sztuki artystyczne, pedagogikę i politologię w Poznaniu, Kaliszu, Wrocławiu, oraz w Strassburgu. Należy do Związku Polskich Artystów Plastyków „Polska Sztuka Użytkowa”. Pracuje w Studium Grafiki Reklamowej przy Zespole Szkół Ekonomicznych w Świdnicy, gdzie mocno angażuje się w promocję działań artystycznych swoich uczniów. Jej prace były wystawiane m. in. w Anglii, Argentynie, Belgii, Francji, Hiszpanii, Włoszech, Turcji, Korei, na Litwie, w Rumunii, Kazachstanie i Chinach.

Twoja reakcja na artykuł?

1
100%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Czytaj również

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group