Powstałe tam graffiti wzbudziły olbrzymie zainteresowanie, nie tylko wśród młodzieży, ale również całych rodzin, które podczas popołudniowych spacerów nie kryły zdziwienia, że graffiti może mieć takie oblicze. Cieszy również fakt, że powstałe tam rysunki zostały potraktowane z szacunkiem i nie zdarzył się ani jeden przypadek zamalowania lub zniszczenia pracy młodych ludzi. Właśnie na ul. Dworcowej zostało przygotowane kolejne kilkadziesiąt metrów ściany dla strzegomskich grafficarzy, którzy od piątku, 29 maja br. mogą swobodnie z niej korzystać.
Ideą ściany, o której mówił zarówno pomysłodawca Tomasz Marczak, jak i przewodnicząca Młodzieżowej Rady Natalia Chyłek było uwolnienie miasta od graffiti, które pojawiało się na elewacjach budynków i innych miejscach użyteczności publicznej. Powstanie drugiej części ściany jest świetną okazją dla tych, którzy chcą spróbować swoich umiejętności w tej ulicznej sztuce. - Zaproszenie dla wszystkich miłośników graffiti jest wciąż otwarte - dodaje pomysłodawca Tomasz Marczak. Przygotowanie ściany nie byłoby możliwe bez wsparcia: prezesa ZUK-u Zbigniewa Rodaka, prezesa ZREMB-u Henryka Rośka, który przekazał materiały budowlane oraz zastępcy burmistrza Strzegomia - Wiesława Witkowskiego.
Powstanie legalnej ściany na ul. Dworcowej zainspirowało również grafficiarzy oraz miłośników graffiti do kolejnych ciekawych projektów. Jednym z nich jest postać olbrzyma wyłaniającego się ze strzegomskiego granitu, która mogłaby powstać na jednej ze ścian na ul. Dworcowej. Inicjatorem projektu jest Marcin Sobusiak, a wsparcie pomysłu zadeklarował Tomasz Marczak oraz Krzysztof Sobol z PPHU Portal. Czekamy na efekty!
(UM Strzegom)
