Do świdnickich policjantów zgłosiła się kolejna osoba oszukana przez rzekomych pracowników banku. Do 63-latka zadzwonił mężczyzna, podając się za pracownika jednego z banków oferujących szybki kredyt i poinformował, że dzwoni w sprawie złożonego wniosku kredytowego, gdzie jest wskazana konto na które maja przelać pieniądze. Kiedy 63-latek zaprzeczył, by składał taki wniosek oraz temu, że posiada konto we wskazanym banku. Rozmówca wypytał mężczyznę gdzie ma konto, poinformował także, że na pewno ktoś skontaktuje się w tej sprawie z jego banku oraz na pewno z tego wskazanego we wniosku kredytowym.
Po około 10 minutach 63-latek znów odebrał telefon od rzekomego pracownika banku wskazanego we wniosku kredytowym. Mężczyzna kolejny raz zaprzeczył, by miał tu konto i przekazał znów informacje gdzie posiada konto bankowe. Wówczas rozmówca przekazał, że na pewno doszło do posłużenia się danymi mężczyzny i polecił oczekiwać na kontakt pracownika jego banku.
Po chwili znów do 63-latka zadzwonił nieznany mu mężczyzna i przedstawił się jako pracownik banku, tym razem tego w którym mężczyzna ma konto bankowe. Rozmówca poinformował, że prawdopodobnie w banku doszło do kradzieży danych i z tym procederem może mieć związek jeden z pracowników. Rozmówca rozpytał 63-latka o aktualny stan jego konta. Po uzyskaniu tych informacji poinformował, że bank ma „specjalny program” do ochrony zgromadzonych środków klientów właśnie w takich sytuacjach. Rozmówca polecił 63-latkowi udać się do banku i wypłacić maksymalną kwotę limitu wypłat. Mężczyzna wypłacił 20 tysięcy złotych, a następnie zgodnie z instrukcjami wpłacił całą kwotę we wskazanym wpłatomacie na terenie miasta. Pozostałą zaś kwotę 37 tysięcy przelał na wskazany rachunek bankowy. Rozmówca przekazał mężczyźnie, że pieniądze trafią do innego banku, a on sam otrzyma numer do pracownika tej placówki, który następnie udostępni rachunek na który wpłynęły jego pieniądze. Ale po wykonaniu wpłat i przelewu numer z którego wcześniej odbierał telefon łączył do innej osoby.
Wówczas mężczyzna zorientował się, że został oszukany.