Czwartek, 25 kwietnia
Imieniny: Jarosława, Marka
Czytających: 1806
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Świdnica: Oj, dzieje się, dzieje!

Niedziela, 10 stycznia 2010, 15:39
Aktualizacja: Poniedziałek, 11 stycznia 2010, 13:23
Autor: MaS
Świdnica: Oj, dzieje się, dzieje!
Fot. Wiktor Bąkiewicz
Na świdnickim rynku, mimo sypiącego gęsto śniegu, głośno gra Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.

Minęło południe. Świdnica zasypana, śnieg sypie nadal. Na ulicach więcej wolontariuszy WOŚP, niż zwykłych przechodniów. Ale na rynku jest inaczej, liczba widzów przed sceną rośnie z godziny na godzinę, choć z oddalonych części miasta niełatwo się tu dostać. Na scenie grają zespoły „Mokrzeszów” i „Krąg”. Kwestują żołnierze w XIX wiecznych mundurach i w mundurach współczesnych.

Harcerze Magda i Tomek mają dla dzieci breloczki z serduszkiem, cały worek. – Jeszcze nie zmarzliśmy, kwestujemy od godziny. – Inni harcerze częstują piernikami. Można się posilić grochówką albo kiełbaską. Tylko zaśnieżona Maria Kunic nie ma jeszcze serduszka. Niektórzy mają je nawet na policzkach. „Krąg” dla ocieplenia atmosfery wykonuje gorące latynoskie tańce, przywiezione z Wenezueli.

Ten, kto zmarzł, mógł się zagrzać w ŚOK-u, gdzie firma „Ale Heca” przygotowała zabawy dla dzieci, a u wejścia do teatru Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych prezentował techniki ratownictwa medycznego. Były auta rajdowe – nie dało się nimi pojeździć, można za to było porządnie pohałasować i dużo dzieci młodszych, starszych i całkiem starszych korzystało z tej okazji. Można za to było poszaleć na quadzie, co wyglądało trochę przerażająco. Kto chciał, mógł nabyć za datek do puszki książkę albo trochę zaśnieżoną pluszową maskotkę.

Można było sobie zrobić zdjęcie z Komisarzem Lwem, a jeśli komuś się spodobał, kupić sobie miniaturkę, wystawioną na aukcję przez świdnicką policję. Zainteresowaniem dzieci cieszyli się też groźnie wyglądający policjanci. – To tak naprawdę nie są antyterroryści, to zwyczajne mundury grupy realizacyjnej – tłumaczyła rzeczniczka policji, Katarzyna Czepil. – Miały być pokazy antyterrorystów, ale zrezygnowaliśmy z powodu śnieżycy. Oni muszą szybko wyskakiwać i wskakiwać do aut, chwytać przestępcę – jest za ślisko. – Ale może uda się w czerwcu, podczas Dni Świdnicy. Nie trzeba było za to być przestępcą, żeby pooglądać od środka specjalistyczne policyjne auto.

W przerwie między koncertami trwała już licytacja – na początek pod młotek poszła jeszcze nie uszyta suknia karnawałowa za 150 zł i urodziny z „Ale Hecą”, połączone z pomalowaniem twarzy uczestników – 200 zł. Swojej kolei czekały: domek z piernika, trzy torty, piłki, parasole, odkurzacz i przenośny klimatyzator. Podjechał wóz strażacki i z drabiny zrobiono wspólne zdjęcie wszystkich zgromadzonych na rynku. Tuż przed czternastą zjawili się GOPR-owcy, żeby ustawić na południowej pierzei rynku ścianę wspinaczkową, a uczniowie klas wojskowo-policyjnych z Zespołu Szkół nr 3 na wyniesionych z ŚOK-u matach zaprezentowali pokazy swoich umiejętności. O 16.00 zaczynają się koncerty grup rockowych. O 16.00 schodzą też pierwsi wolontariusze i rozpoczyna się wielkie liczenie.

Kto chce, może się jeszcze wybrać na rynek, do wieczora przewidziano moc atrakcji.

Twoja reakcja na artykuł?

0
0%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Czytaj również

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group