Wstęgę przecięli wspólnie prezydent Świdnicy Wojciech Murdzek, Zbigniew Szczygieł z zarządu województwa i senator Stanisław Jurcewicz. Najważniejsze jednak są dzieciaki, którym boiska będą służyły i w dzień, i - dzięki świetnemu oświetleniu - także po zmierzchu.
Prace budowlane przy świdnickim Orliku rozpoczęły się w sierpniu i zakończyły – wcześniej niż planowano – 10 listopada. Z oficjalnym otwarciem trzeba było czekać do zakończenia procedury odbioru.
W ramach inwestycji przy ul. Marcinkowskiego powstało boisko ze sztuczną murawą do gry w piłkę nożną oraz drugie – wielofunkcyjne o nawierzchni z poliuretanu, a także budynki szatniowo-sanitarne. Boiska są wyposażone w bramki, siatki i kosze, ogrodzone oraz oświetlone.
– Chcemy by młodzi świdniczanie mieli równy i łatwy dostęp do nowoczesnych obiektów, dlatego zdecydowaliśmy, by boiska w ramach programu „Moje boisko – Orlik 2012” powstały przy Szkole Podstawowej nr 4. Dołączyły one do innych obiektów, a przypomnę, że w 2008 r. w Świdnicy oddaliśmy do użytku rekordową liczbę boisk dla dzieci i młodzieży – aż sześć. W tym roku na wiosnę Świdnicki Ośrodek Sportu i Rekreacji wzbogacił się o kolejne – mówi Wojciech Murdzek, prezydent Świdnicy.
Inwestycja kosztowała 1,037 mln zł. Dzięki rezygnacji z realizacji projektu w 2008 r., szacowanego na 1,8 mln zł, Świdnica zapłaciła za boiska dużo mniej. Na obniżenie ceny wpłynęła ogólna sytuacja gospodarcza w kraju, jak również fakt, że obecnie na rynku funkcjonują firmy wyspecjalizowane w budowie orlików. Do zadania 666 tys. zł dokłada Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz samorząd województwa dolnośląskiego.
