Czwartek, 28 marca
Imieniny: Anieli, Jana
Czytających: 1741
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Świdnica: Tańcowali i śpiewali

Niedziela, 7 lutego 2010, 8:20
Aktualizacja: 8:23
Autor: MaS
Świdnica: Tańcowali i śpiewali
Fot. Wiktor Bąkiewicz
Hucznie i z przytupem świętował wczoraj w świdnickim teatrze swoje piętnastolecie Zespół Pieśni i Tańca „Bystrzyca” z Bystrzycy Górnej.

Ubrani w szlacheckie stroje członkowie grupy pięknie tańczyli poloneza wśród zielonych choinek na scenie, prezentując bogactwo figur. Kapela cięła od ucha. Wśród gości byli biskup Ignacy Dec i wójt Teresa Mazurek. Poszczególne koncerty i tańce wpisano w teatralną ramę, nawiązującą do historii Świdnicy i dawnych legend. Był i minstrel grający na gitarze.

Dzieci prezentowały dawne zabawy, mówiąc gwarą. Potem zespół zmienił kostiumy na ludowe i odtańczył „polkę bez nogę”, walczyka i inne regionalne tańce. Widownia klaskała, a oni śpiewali o Kasi, co pasła bydełko i o Jasiu, co nie umiał całować, machali kapeluszami (męska połowa zespołu), kłócili się i tupali. Na końcu panny wachlowały zgonionych tancerzy swoimi fartuszkami. Aplauz widowni wywołał trzymetrowy Liczyrzepa, jednak największą radość wzbudziła przyśpiewka:

„Nie będę się żenił, aż za lat trzydzieści
Może potanieje ten towar niewieści!”

Niezależnie od tego, co będzie za lat trzydzieści, życzymy zespołowi, aby wtedy był w równie dobrej formie i zgromadził równie sporą publiczność!

Twoja reakcja na artykuł?

0
0%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Czytaj również

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group