Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 2355
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Świebodzice: Nowe plany zagospodarowania, nowa ulica i kontrowersyjna bonifikata

Piątek, 13 sierpnia 2010, 6:54
Aktualizacja: 6:59
Autor: KO
Świebodzice: Nowe plany zagospodarowania, nowa ulica i kontrowersyjna bonifikata
Fot. UM Świebodzice
Rada miejska Świebodzic przyjęła na ostatniej sesji nowe plany zagospodarowania przestrzennego, nadała nazwę górce, z której dzieci zjeżdżają na sankach i przyjęła uchwałę o odstąpieniu od żądania zwrotu bonifikaty udzielonej przy zakupie od gminy lokalu mieszkalnego.

Nowe plany zagospodarowania przestrzennego dotyczą obszarów: ul. Strzegomska obręb Śródmieście oraz ul. Kamiennogórska i Jeleniogórska. - Szczególne znaczenie ma obszar ul. Strzegomskiej, gdyż znajdują się na nim pozostałości po dawnym zakładzie Silena - mówi Agnieszka Bielawska-Pękala, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Świebodzicach. - Dzięki podejmowanym przez samorząd od 2007 roku działaniom sytuacja tego terenu zmieniła się, gmina doprowadziła do ustanowienia zarządcy nieruchomości a w obecnej chwili podejmowane są kroki do przeprowadzenia jej licytacji.

- Mamy nadzieję, że przyjęcie nowego planu tego obszaru spowoduje większe zainteresowanie wśród potencjalnych inwestorów – mówi na sesji burmistrz miasta Bogdan Kożuchowicz. Rada przyjęła także uchwałę o przystąpieniu do sporządzania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego terenu w rejonie Osiedla Piastowskiego. Nadała też nazwę ulicy w Cierniach.

- Białe Górki już oficjalnie: ta sympatyczna nazwa stała się oficjalnie nazwą ulicy w Świebodzicach – mówi Agnieszka Bielawska-Pękala. - Jest to teren prywatny, na którym znajdują się działki budowlane. Nazwa od dziesiątek lat funkcjonowała w świadomości mieszkańców Cierni, od pokoleń dzieci przychodziły tu zjeżdżać na sankach.

Najwięcej kontrowersji było jednak przy uchwale dotyczącej bonifikaty. Ostatecznie dwunastoma głosami za przyjęto ją. Nikt się nie wstrzymał, nikt nie był przeciwny. Jednak siedmiu radnych nie wzięło udziału w głosowaniu.

- Sprawa dotyczyła rodziny, która wykupiła od gminy lokal komunalny z dziewięćdziesięciopięcioprocentową bonifikatą i sprzedała go przed upływem wymaganych pięciu lat – tłumaczy Agnieszka Bielawska-Pękala. - Wprawdzie rodzina podjęła kroki w celu nabycia innej nieruchomości, jednak procedury prawne trwały prawie dwa lata i dopiero w lipcu tego roku państwo ci podpisali akt notarialny.

Zgodnie z przepisami burmistrz zażądał więc od rodziny zwrotu udzielonej bonifikaty w kwocie ponad 92 tys. zł. Mieszkańcy zwrócili się do rady o podjęcie uchwały o odstąpieniu od żądania zwrotu należności.

W imieniu rajców, którzy nie wzięli udziału w głosowaniu, głos zabrał radny Łukasz Kwadrans mówiąc, iż sprawa ta powinna być rozstrzygnięta przez niezawisły sąd. – Czujemy zbyt duży dysonans, gdyż głosując za uchwałą działalibyśmy w interesie konkretnych mieszkańców, a głosując przeciw – w interesie gminy, którego jako radni winniśmy strzec – wyjaśniał. – Obiektywne stanowisko mógłby tu zająć jedynie sąd.

Na wtorkowej sesji rady miejskiej radni podjęli uchwałę dotycząca przeznaczenia kwoty, o którą zwiększyły się dochody gminy, o tym piszemy: tutaj.

Twoja reakcja na artykuł?

0
0%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Czytaj również

Komentarze (3)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group