Piątek, 19 kwietnia
Imieniny: Konrada, Leona
Czytających: 1678
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Świdnica: Strachy w śledczym areszcie

Środa, 4 maja 2011, 7:34
Aktualizacja: 16:14
Autor: KO
Świdnica: Strachy w śledczym areszcie
Fot. Karolina Osińska
Grupa Strachy na Lachy charytatywnie zagrała dla osadzonych w Areszcie Śledczym w Świdnicy. Publiczność była wyjątkowo spokojna, ale głośno domagała się bisów. I na koniec nagrodziła artystów własnoręcznie wykonanymi upominkami.

W świdnickim areszcie przebywają tymczasowo aresztowani, ale też skazani recydywiści. Tylko najgrzeczniejsi mieli wczoraj zaszczyt uczestniczyć w koncercie. Wiadomo było, że na koncercie też muszą się dobrze zachowywać, panowie więc stali spokojnie podczas większości numerów. Ale gdy Grabaż śpiewał utwór „Czarny chleb i czarna kawa”, nieco się ożywili.

I nic dziwnego, tekst zapewne przemówił do ich wyobraźni, oto fragment:

Czarny czarny chleb i czarna kawa,
Opętani samotnością,
Myślą swą szukają szczęścia,
Które zwie się wolnością...

Wtem do celi klawisz wpada,
I zaczyna więźnia bić.
Młody więzień na twarz pada,
Serce mu przestaje bić.

Podobnie przemówił do wyobraźni utwór „Siedzimy tu przez nieporozumienie” (napisany przez Włodzimierza Wysockiego, z polskim tekstem Jacka Kaczmarka). Gdy Krzysztof Grabaż Grabowski oznajmił, że to koniec koncertu, osadzeni zaczęli się domagać bisów. I były dwa: „Piła Tango” oraz „Hej Kobieto”. „Raissy” (rozpoczynającej się od słów: „Chodź, chodź ze mną do łóżka”) Grabaż zaśpiewać nie chciał, bo – jak stwierdził – czułby się nieswojo wykonując ten utwór w tym miejscu.

Zespołowi za występ podziękował dyrektor podpułkownik Bogusław Wojtal wręczając album „Polskie więzienia”, ale też sami więźniowie. Jeden z osadzonych narysował każdego z członków Strachów.

- Mamy salę prób z pustymi ścianami, już nie będą puste - powiedział dziękując za upominki wokalista.

Twoja reakcja na artykuł?

0
0%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Czytaj również

Komentarze (1)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group