Czwartek, 25 kwietnia
Imieniny: Jarosława, Marka
Czytających: 1593
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Żarów: Wiosenne przebudzenie

Czwartek, 6 kwietnia 2023, 11:55
Autor: red
Żarów: Wiosenne przebudzenie
Fot. UM Żarów
Biblioteka Publiczna im. Ks. Jana Twardowskiego była organizatorem konkursu poetyckiego „Wiosenne Przebudzenie”, który zorganizowany został z okazji przypadającego 21 marca Światowego Dnia Poezji.

Na konkurs wpłynęło 12 wierszy, a komisja konkursu przy ocenie prac, zwracała uwagę na walory artystyczne wierszy, oryginalność, poprawność językową oraz zgodność z tematem konkursu.

Laureaci konkursu poetyckiego „Wiosenne Przebudzenie”:

I miejsce – Weronika Przewoźna - To wiosną...

II miejsce – Magdalena Podedworna - Pszczoła

III miejsce – Stefania Wrzyszcz - Droga

Wyróżnienie - Magdalena Rypan - Lustro

Celem konkursu było pobudzanie wrażliwości poetyckiej i aktywności twórczej osób dorosłych, prezentacja dorobku i promocja lokalnych artystów a także popularyzacja twórczości literackiej. Laureaci konkursu otrzymali dyplomy i nagrody, a pozostali uczestnicy podziękowania. Serdecznie gratulujemy! Nagrodzone wiersze opublikowane są na stronach internetowych www.biblioteka.zarow.pl oraz www.um.zarow.pl Zachęcamy Państwa do przeczytania.

Oprac. Magdalena Pawlik na podstawie informacji z Biblioteki Publicznej

I miejsce – Weronika Przewoźna

To wiosną…
Wiosną, jak na każdym początku
Wszystko naprawdę jest możliwe.
I tam, gdzie drzewa i tam, gdzie łąki,
Gdzie ludzkie serca niecierpliwe.

Na słońce czekają, na wiatry świeże,
Na zapach deszczu i w srebrze rosę,
Na tkliwość nocy i dni ościeże,
Na wszystko… wszystko takie, po trochę.

One to, jak jeden oddech tłumiony,
Obudzić się pragną i życiem rozbrzmiewać.
I tam, gdzie drzewa i tam, gdzie łąki,
I ludzkie serca – z radości śpiewać.

Bo tylko wiosna zielenią i kwiatem,
I życia burzą potrafi zawołać -
Znowu ta radość! Znowu nad światem
Wszędzie i w każdym będzie bytować.

Chórem śpiewając pieśń jak co roku,
Co radość niesie i serca drżenie,
Podmuchem wiatru puka do okien,
I wielkich marzeń bywa spełnieniem.

Bo wiosną, tak jak na każdym początku,
Wszystko naprawdę jest możliwe…
Podnosić głowę, iść prosto w słońce,
I tak zwyczajnie – cieszyć się życiem.

Śmiejąc się razem z drzewem i ptakiem,
Co trele czyste od rana wznosi,
I w błękit nieba z zachwytem patrzeć
I nowym sercem na nowo kochać.

Co w drzewach, łąkach i w każdym ptaku,
Drzemało czas długi nieskończenie,
W ramionach wiosny szeroko otwartych
Wykrzyczy w niebo radość odrodzenia.

II miejsce – Magdalena Podedworna

Pszczoła

Otwieram oczy już prawie jasno

Zaraz latarnie uliczne pogasną

Odsłaniam okno i pierwszy promień

Rozświetla zmęczone poprzednim dniem

skronie

Siadam na chwilę, cisza poranka

Na stole wciąż pełna w połowie Twa szklanka

Wybiegam z domu, miasto się budzi

Mijam tych samych stroskanych ludzi

Tylko w powietrzu coś się zmieniło

Nadal jest chłodno, a jednak tak miło

Inny jest zapach, kolory nieba

W oddali jaskółka przepięknie dziś śpiewa

I jakby więcej w duszy lekkości,

Więcej pogody, więcej miłości

I chce się tańczyć na środku chodnika

Śpiewać – wprost z serca, niech słyszy publika!

Stanęłam na chwilę, spojrzałam dokoła

Tuż obok pierwsza leciała pszczoła

Chciałam biec za nią, ku pierwszym krokusom

Niełatwo jest oprzeć się takim pokusom

Ocknęłam się nagle i nieco spóźniona

Ruszyłam dalej ciut rozkojarzona

I choćby ciężki dzień na mnie czekał

Będzie tak dobry, że się uśmiecham

A gdy już powrócę w me cztery ściany

Wciąż będzie widno, więc z Ukochanym

Poddamy się pięknu tego wieczora

Pójdziemy sprawdzić gdzie jest ta pszczoła

III miejsce – Stefania Wrzyszcz

Droga

Prowadź mnie ścieżką udeptaną

prowadź szerokim polem

poprzez ściany lasów zielonych

po horyzont gór wysokich

Prowadź w bezdrożne przestworza

ponad obcymi krajami

przez oceany i morza

do krainy dla mnie nieznanej

Na leśnej polanie,

Nie ścigam Cie nocą

Nie ścigam dniem – marzeniem swym

Bo jesteś tak blisko

tuż tuż przy sercu mym.

WYRÓŻNIENIE – Magdalena Rypan

Lustro

Dokąd mnie dziś zaprowadzi

ten smutek w lustrze zamknięty.

Głębokie spojrzenie zdradzi

życia mojego zakręty.

Między uśmiechem a żalem

karminem błyszczą me usta.

W miłość nie brnę już dalej

po ścieżkach zdrady i kłamstwa.

To lustro rankiem na ścianie

wciąż z kpiną patrzy mi w oczy.

Niepewność uczuć zostanie

jak kadry z lichych przeźroczy.

Zbudzona ze snu nadzieją,

że „jutro” lepsze być może.

Znów marzenia me szaleją

w każdym możliwym kolorze.

Twoja reakcja na artykuł?

1
100%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Czytaj również

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group