Poprowadziły ich dźwięki Orkiestry Dętej, a o bezpieczeństwo zadbała niezawodna żarowska Policja. I już od początku było godnie i wyjątkowo. Byliśmy jedną wielką rodziną, która wie, że różnorodność jest normą, a nie wyjątkiem! W tym byciu razem najważniejsze jest, aby pamiętać o swojej unikatowości. To ona czyni ludzki świat kolorowym.
Pod Nefrytem w sercu Żarowa odbyła się tegoroczna uroczystość, którą otworzył burmistrz Leszek Michalak wraz z przewodniczącym Rady Miejskiej Romanem Koniecznym. Z życzeniami dobrej zabawy, słonecznego nastroju oraz zdrowia i wsparcia na drugim człowieku rozpoczęliśmy Żarowski Dzień Godności. Równie serdeczne życzenia w stronę burmistrza popłynęły od przedstawicieli Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów, którzy podziękowali kwiatami za wszelkie wsparcie. Zaproszeni goście dopisali, a wśród nich: zastępca burmistrza Grzegorz Osiecki, dyrektorzy gimnazjum, szkół, przedszkola: Helena Słowik, Urszula Rurarz, Elżbieta Wierzyk, pracownicy żarowskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, Gminnego Centrum Kultury i Sportu, dyrektor Biblioteki Publicznej Miasta Żarów Stanisława Biernacka, sołtys wsi Wierzbnej Stanisław Legiejew, sołtys wsi Mikoszowa Marta Wądołowska. Przybyli do Żarówa również uczestnicy terapii zajęciowej z Mokrzeszowa. Nie zabrakło przedstawicieli Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów z Żarowa z Przewodniczącą Danutą Kwiatkowską na czele, Uniwersytetu Trzeciego Wieku reprezentowanego przez Krystynę Makiewicz. Dopisali wspaniali uczniowie szkół podstawowych z Żarowa, Zastruża, Imbramowic, Mrowin oraz niezawodni gimnazjaliści a wszyscy pod czujnym okiem opiekunów. Zaproszone zostały także delegacje z Zespołu Szkół Specjalnych ze Świdnicy oraz OREW. Uczestnicy z balonami w barwach naszej gminy oraz hasłami nawiązującymi do godnego życia i poszanowania dla ludzkiej godności zasiedli przed "sceną", aby zachwycać się artystycznym talentem naszych " gwiazd".
Nad oprawą artystyczną czuwał niezawodny Ryszard Dykcik, który odsłaniał talenty poszczególnych artystów. I oczywiście nie zabrakło artystycznych uniesień i wspaniałej gry aktorskiej Szymona, Antka, Łukasza, Sławka, który przepięknie recytując utwór Kofta Jonasza zachęcał:
Żeby coś się zdarzyło
Żeby mogło się zdarzyć
I zjawiła się miłość
Trzeba marzyć
Zamiast dmuchać na zimne
Na gorącym się sparzyć
Z deszczu pobiec pod rynnę
Trzeba marzyć.
Nie zabrakło słowiczego głosu chóru i wokalistki ze Szkoły Podstawowej w Żarowie oraz wspólnych spektakli. Uczestnicy WTZ z Mokrzeszowa wraz z uczniami z gminy Żarów zaprezentowali refleksyjny spektakl " Podróż" oraz historię o Smoku Wawelskim, przenosząc nas do samego rynku w Krakowie. Był też utwór muzyczny wykonany przez Panią Danutę Kwiatkowska, a opracowany specjalnie na tę uroczystość przez Pana Stanisława Wójciuka pt. "Piosenka o Żarowie" .
Piszę o tym wydarzeniu ponieważ wyrażam nieustanne przekonanie, że w życiu mniej sprawni bywamy absolutnie wszyscy! Właśnie dlatego tak ważna jest zwykła ludzka solidarność i poczucie, iż najbardziej niezawodną "podpórką" w trudniejszych momentach naszego życia jest drugi człowiek. Dobry człowiek.
A jeśli chodzi o definicję godności inspirowaną wyobraźnią dzieci nasuwa mi się jedna, która brzmi tak : "Godność to coś czego nie widać, a każdy ją ma. Masz ją Ty, i mam ją Ja. Godność to dobro, tolerancja, szacunek , miłość i inne wartości . A ten czerwcowy dzień jest naszym żarowskim hołdem dla ludzkiej godności"
I za ten dzień dziękuję wszystkim z którymi współorganizowaliśmy Nasze Święto: Burmistrzowi Miasta Żarów Leszkowi Michalakowi, Zespołowi Gminnego Centrum Kultury i Sportu w Żarowie, reprezentowanemu przez Pana Tomaszowa Pietrzyka, Panu Ryszardowi Dykcikowi, Zespołowi Ośrodka Pomocy Społecznej w Żarowie: Pani Marcie Łoboda, Natalii Wolskiej, Dorocie Pers, Monice Perlak. Dziękuję Dyrektorom, nauczycielom, dzieciom, młodzieży za wspaniałe uczestnictwo, artystom za talent i dzielenie się nim. Wielkie wyrazy wdzięczności adresuję do naszych przyjaciół z WTZ z Mokrzeszowa, za to, że zawsze możemy na Was liczyć i gościć Was w naszej gminie. Pięknie dziękuję Panu Kazimierzowi Feret za to, że po raz kolejny użyczył nam " energii".
