Młodszy zespół w hali przy ulicy Pionierów zmierzył się z TOP Bolesławiec. Po pierwszym, niezbyt udanym secie, przegranym przez MKS 20:25, w kolejnych świdniczanki niepodzielnie rządziły na parkiecie i wygrały trzy kolejne partie do 22, 15 i 17.
MKS Świdnica – TOP Bolesławiec 3:1 (-20, 22, 15, 17)
MKS: Wieczorek, Słowikowska, Bernaciak, Krakowiak, Gancarz, Smagło, Szczurek (libero) oraz M. Gezella. Trener: Antoniak
Po południu seniorki MKS poszły śladem młodszych koleżanek i pokonały Sobieskiego Oława 3:0 (24, 19, 12).
Mecz nie stał na wysokim poziomie. Oba zespoły popełniały sporo własnych błędów. Najwięcej emocji dostarczył pierwszy set. Drużyna Sobieskiego niemal przez cały czas prowadziła 3-5 punktami, ale w końcówce roztrwoniła przewagę. MKS najpierw doprowadził do wyrównania po 23:23, a potem przechylił szalę wygranej na swoją korzyść. Drugi, a zwłaszcza trzeci set nie miał długiej historii. Mniej więcej w połowie seta świdniczanki wypracowywały solidną przewagę i kontrolowały wynik do końca.
Zgodnie z naszymi zapowiedziami na meczu pojawiła się wyjątkowo liczna i głośna grupa zorganizowanych kibiców. Chóralnymi śpiewami stworzyli kapitalną oprawę.
Dzięki tej wygranej podopieczne Magdaleny Antoniak nadal liczą się w walce o pierwsze trzy miejsca w III lidze, gwarantujące grę w barażach o awans.
MKS Świdnica – Sobieski Oława 3:0 (24, 19, 12)
MKS: Małodobra, Kukla, Wieczorek, Smagło, Bernaciak, Słowikowska, Szczurek (libero) oraz Kępska, Krakowiak, Gancarz, M. Gezella